Podczas sesji terapii manualnej oraz jako oddzielny zabieg na życzenie pacjenta stosuję terapię bańkami.

Wywodząca się z tradycyjnej medycyny chińskiej terapia bańkami liczy sobie kilka tysięcy lat.

Zabieg stawiania baniek polega na przyłożeniu do skóry bańki, w której wytworzone zostało podciśnienie, aby zassać do jej wnętrza skórę i znajdującą się w jej tkankach krew.  Lecznicze i przeciwbólowe działanie baniek ogniowych, wynika z faktu podrażnienia receptorów skóry, mięśni i powięzi, co doprowadza do rozszerzenia naczyń krwionośnych. Chore tkanki organizmu są oczyszczane z produktów przemiany materii, organizm się dotlenia i odkwasza. Na skutek pobudzenia dwóch układów – współczulnego i przywspółczulnego poprawia się praca narządów i tkanek naszego organizmu.

Bańki pobudzają również system odpornościowy do zwiększonego wytwarzania ciał odpornościowych. Zassana do bańki krew znajdująca się w tkankach zostaje częściowo zatrzymana w tym obszarze. Uwięzione krwinki obumierają przez co organizm uznaje je za niepożądane ciała obce, a w reakcji na ich obecność zaczyna namnażać leukocyty (białe krwinki). W ten sposób układ odpornościowy zostaje wzmocniony, a organizm może wykorzystać dodatkowe leukocyty do walki z rzeczywistą infekcją.

W mojej pracy wykorzystuję przeważnie tradycyjne szklane bańki ogniowe, o zdecydowanie większej średnicy niż te które stawiały nam nasze babcie 🙂

Wachlarz działania baniek jest wszechstronny. Wśród ich zastosowań są m.in. problemy układu ruchu, bóle stawów, głowy, mięśni, kaszel, astma i wiele innych.

Odpowiednio dobrana sesja oparta na bańkach daje mocne wsparcie w całościowej terapii przywracania naturalnej równowagi w ciele pacjenta i buduje podwaliny pod włączenie w to innych technik terapii.